W ostatnich dniach wałbrzyska policja miała do czynienia z niebezpiecznym zdarzeniem drogowym, w którym uczestniczył młody kierowca. Po spożyciu alkoholu wjechał on swoim samochodem do rowu, stwarzając tym samym zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze ustalili, że 21-latek był pod wpływem alkoholu, a także nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Sprawa zakończy się w sądzie, gdzie młody mężczyzna usłyszy poważne zarzuty.
Incydent miał miejsce 15 grudnia, około godziny 21:30, na ul. Granicznej w Głuszycy. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, od razu wyczuli od kierującego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 21-latek miał w organizmie 0,92 promila alkoholu. Dodatkowo, młody mężczyzna zabrał samochód bez zgody swojego dziadka, co tylko pogłębia jego kłopoty prawne.
Wałbrzyscy policjanci, po przeprowadzeniu niezbędnych formalności, zatrzymali kierowcę, który noc spędził w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu, w sobotnie przedpołudnie, 21-latek został przesłuchany i usłyszy zarzuty związane z jazdą w stanie nietrzeźwości, spowodowaniem kolizji oraz kierowaniem pojazdem bez uprawnień. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat, a także zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Źródło: Policja Wałbrzych
Oceń: Pijany kierowca wjechał do rowu w Głuszycy
Zobacz Także