Sobotnie popołudnie w miejscowości Nowe Siodło przyniosło niebezpieczną sytuację na drodze. Mieroszowscy policjanci zostali wezwani do zdarzenia, w którym kierowca wykonywał tzw. „bączki” swoim samochodem osobowym. Prowadzący nie zapanował nad pojazdem, uderzył w wiatę przystankową, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Na szczęście, nikt nie został ranny, co mogłoby tragicznie zakończyć się w innym przypadku.
Do zdarzenia doszło około godziny 15:00, gdy kierowca, chcąc popisać się brawurowymi umiejętnościami, stracił kontrolę nad swoim pojazdem. Mieszkańcy miejscowości byli naocznymi świadkami tego nieodpowiedzialnego zachowania, które mogło narazić na niebezpieczeństwo przechodniów oraz pasażerów korzystających z przystanku. Po zarejestrowaniu kolizji, lokalna policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawcy, co przyniosło rezultaty na pobliskiej stacji benzynowej.
Na miejscu, kierowca przyznał się do swojej winy, a badanie nie wykazało, by był pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze nałożyli na niego mandat karny w wysokości 3 tysięcy złotych oraz 10 punktów karnych, co jest konsekwencją spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Policja podkreśla, że w przypadku, gdyby w momencie kolizji w rejonie przystanku znajdowały się osoby postronne, skutki mogłyby być znacznie gorsze, a kara wymierzona przez sąd zdecydowanie surowsza.
Źródło: Policja Wałbrzych
Oceń: Nieodpowiedzialna jazda na drodze – kolizja w Nowym Siodle
Zobacz Także