W Wałbrzychu doszło do głośnej sprawy związanej z kradzieżą w miejscu pracy. 27-letnia kobieta, pracownica jednego ze lokalnych sklepów, przez kilka miesięcy nielegalnie transferowała pieniądze z kasy samoobsługowej na swoje konto. W sumie straty wyniosły ponad 27 tysięcy złotych. Po powrocie do Polski została zatrzymana przez policję i usłyszała poważne zarzuty.
Sytuacja miała miejsce w jednym z wałbrzyskich sklepów przy ul. 11 Listopada. Pracownica, posługując się służbowymi danymi, przeprowadzała przelewy bezgotówkowe na swoje konto. O procederze jej pracodawca dowiedział się dopiero po kilku miesiącach, kiedy całkowita suma strat zaczęła nabierać niepokojących rozmiarów. Według informacji, 27-latka w ciągu kilku miesięcy dokonała aż 59 przestępczych transakcji.
Po wyjeździe za granicę, podejrzana wróciła do kraju, jednak jej nieodpowiedzialne działania były już dobrze znane policji. Właścicielka sklepu próbowała początkowo załatwić sprawę polubownie, ale z braku postępów i pozostawania kobiety poza Polską zmuszona była zgłosić sprawę na policję. Niedawno, po jej powrocie, funkcjonariusze zatrzymali ją w jednym z mieszkań przy ul. 11 Listopada. Kobieta odpowie za wielokrotne kradzieże z włamaniem, za co grozi jej kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Źródło: Policja Wałbrzych
Oceń: 27-latka oskarżona o kradzież z konta pracodawcy w Wałbrzychu
Zobacz Także