W ostatni weekend w Wałbrzychu i Głuszycy miały miejsce kolejne zatrzymania nietrzeźwych kierujących, które mogły zakończyć się tragedią. Wśród interwencji znalazł się przypadek mężczyzny, który pod wpływem alkoholu pływał na desce SUP i wpadł do wody. Dzięki szybkiej reakcji świadków oraz natychmiastowej akcji służb, udało się uniknąć nieszczęścia. Policja raz jeszcze apeluje o odpowiedzialność na drogach i wodach.
W piątek, 22 sierpnia, tuż przed godziną 18.00, funkcjonariusze z Komisariatu Policji II w Wałbrzychu przeprowadzili kontrolę drogową, podczas której zatrzymali 29-letniego kierowcę. Mężczyzna, będący mieszkańcem powiatu wałbrzyskiego, miał 0,7 promila alkoholu we krwi i została mu nałożona kara w wysokości 2,5 tysiąca złotych. To kolejny dowód na to, że nietrzeźwi kierowcy stwarzają poważne zagrożenie na drogach.
Kolejna interwencja miała miejsce kilka godzin później, gdy 18-letni wałbrzyszanin został zatrzymany na hulajnodze elektrycznej. Test wykazał również 0,7 promila alkoholu. Młody mężczyzna otrzymał wezwanie do stawienia się w jednostce policji, co podkreśla istotność odpowiedzialnego zachowania, zwłaszcza w kontekście młodych uczestników ruchu.
Jednak najbardziej spektakularny przypadek zdarzył się w Zagórzu Śląskim na Jeziorze Bystrzyckim. Policjanci z Głuszycy, wspierani przez lokalnych strażaków, interweniowali w sprawie mężczyzny pływającego na desce SUP, który wpadł do wody. Okazało się, że miał on 1,8 promila alkoholu w organizmie. Także i w tej sytuacji szybkie działanie świadków oraz przybyłych służb uratowało mężczyznę z opresji. Policja ponownie apeluje o zachowanie trzeźwości i odpowiedzialności na drodze oraz wodzie, co ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
Źródło: Policja Wałbrzych
Oceń: Zatrzymania nietrzeźwych kierowców w Wałbrzychu – tragiczne incydenty na wody
Zobacz Także