W wyniku kolizji drogowej, która miała miejsce na terenie Wałbrzycha, ujawniono szereg nieprawidłowości związanych z 30-letnim pracownikiem myjni. Mężczyzna, bez zgody właściciela, użył powierzonego mu samochodu, a następnie wrócił z nim na teren obiektu. Sytuacja ta doprowadziła do postawienia mu zarzutów, które mogą skutkować karą pozbawienia wolności nawet na 5 lat.
Do zdarzenia doszło 4 listopada, kiedy to klient pozostawił swój samochód w myjni. Pojazd był w leasingu, co zwiększało odpowiedzialność pracownika za jego stan. Mimo to, 30-latek postanowił wsiąść do pojazdu i odjechać nim z myjni, co stało się przyczyną jego problemów prawnych.
Jak ustalili policjanci z Komisariatu Policji I w Wałbrzychu, mężczyzna nie tylko kierował pojazdem bez zgody właściciela, ale również miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia i cofnięte uprawnienia. Po kolizji, która nie była jego winą, wrócił na teren myjni, gdzie właściciel dostrzegł uszkodzenia samochodu. Zgłosił sprawę na policję, co zakończyło się postępowaniem przeciwko pracownikowi. Po zebraniu dowodów, 30-latek usłyszał zarzuty i przyznał się do winy, a sąd zadecyduje o wymiarze kary.
Źródło: Policja Wałbrzych
Oceń: Wałbrzych: 30-latek odpowie za szereg przestępstw po kolizji drogowej
Zobacz Także




