W niedzielę, 13 kwietnia, w Wałbrzychu doszło do zatrzymania kierowcy, który rażąco przekroczył dozwoloną prędkość. 33-letni mieszkaniec miasta został przyłapany przez policję na ulicy Kolejowej, gdzie jechał 123 km/h w terenie zabudowanym, gdzie limit wynosił 50 km/h. Taki czyn skutkował nie tylko mandatem, ale i utratą prawa jazdy na trzy miesiące, co pokazuje stanowisko stróżów prawa w kwestii bezpieczeństwa na drogach.
W trakcie prowadzonej kontroli drogowej przez funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, 33-latek został zatrzymany zgodnie z procedurami. Zgłoszenia o niebezpiecznych zachowaniach kierowców skłoniły policję do zintensyfikowania działań kontrolnych, co finalnie doprowadziło do wykrycia poważnego wykroczenia. Stwierdzono, że mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 73 km/h, co w normalnych okolicznościach mogłoby prowadzić do tragicznych następstw.
Ze względu na to, że jest to już drugie wykroczenie tego kierowcy w krótkim czasie, policja nałożyła na niego mandat w wysokości 5000 zł oraz 15 punktów karnych. W przypadku powtórnego naruszenia przepisów, konsekwencje mogą być jeszcze bardziej dotkliwe. Zespół Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu przypomina, że nieprzestrzeganie ograniczeń prędkości nie będzie tolerowane, a kontrole na terenie miasta będą kontynuowane, aby zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
Źródło: Policja Wałbrzych
Oceń: Surowe konsekwencje dla kierowcy z Wałbrzycha za nadmierną prędkość
Zobacz Także
