W minionym tygodniu policjanci z Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach aresztowali 29-letniego mężczyznę podejrzewanego o podpalenie samochodu. Incydent miał miejsce przy ulicy Reymonta, gdzie doszło do poważnych zagrożeń dla życia pokrzywdzonego i jego żony. Po szybkim dochodzeniu funkcjonariuszy, mężczyzna został zatrzymany, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Zarzuty, jakie mu postawiono, mogą skutkować karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
Incydent miał miejsce w ubiegły wtorek, kiedy to policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące pożaru zaparkowanego pojazdu. Na miejscu zdarzenia ustalono, że nikomu nie stała się krzywda, jednak straty powstałe w wyniku podpalenia oszacowano na ponad 8 tysięcy złotych. Policjanci już po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, zidentyfikowali sprawcę, który obserwował ich działania z pewnej odległości.
Po zatrzymaniu, mężczyzna trafił do policyjnej celi, gdzie zbierano dowody przeciwko niemu. Śledczy jednak nie tylko zajęli się samym aktem podpalenia, ale również wcześniejszymi groźbami, które kierował on wobec pokrzywdzonego i jego rodziny. W wyniku przedstawionych dowodów oraz wniosków prokuratora, wałbrzyski sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na półtora miesiąca. Dodatkowo, mężczyzna został przetransportowany do Aresztu Śledczego w Dzierżoniowie, gdzie będzie oczekiwał na dalsze decyzje sądu.
Źródło: Policja Wałbrzych
Oceń: Areszt za podpalenie samochodu i groźby życia w Boguszowie-Gorcach
Zobacz Także
